Oj, Justin nie zachował się ładnie…
Ostatnio Justin Bieber powiedział, że rzucił dziewczynę przez telefon, co wywołało szok wśród wielu jego fanek, które od razu przestały go kochać i przerzuciły się na kogoś innego. Tymczasem Gwiazdunie dowiedziały się właśnie, że doszło do kolejnej wpadki przystojnego Bieberka.
W zeszły piątek Justin miał odwiedzić pewną szkołę w Stanach Zjednoczonych. Jego przyjazd zaplanowany był na 08:30. Oczywiście przerwano lekcje, pojawili się wszyscy nauczyciele, były media i policja dla ochrony.
Tymczasem okazało się, że w trakcie podróży do szkoły (autostradą), Justinek uznał, że ma ochotę na rogalika z jajkiem z McDonaldu i kierowca ma natychmiast zatrzymać się przy najbliższej restauracji. Ostatecznie Bieberek zawitał do szkoły dopiero o 10:00. Amerykańskie media już zrobiły z całej historii wielki skandal i napisały nawet, że Justin zachował się jak diwa.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz